Weekendowy bilans wałbrzyskiej drogówki

Wałbrzyscy funkcjonariusze w miniony weekend zatrzymali na ulicach naszego miasta czworo kierujących znajdujących się pod wpływem alkoholu. Dwie kobiety oraz mężczyzna poruszali się samochodami. Wpadł też jeden rowerzysta. Niechlubny rekordzista poruszający się samochodem osobowym wydmuchał tym razem ponad dwa promile. Zatrzymano także dwóch kierowców bez prawa jazdy.

W sobotni poranek policjanci ruchu drogowego wałbrzyskiej komendy na ul. Świdnickiej na Podgórzu sprawdzili stan trzeźwości kierującej samochodem osobowym. Podczas kontroli drogowej okazało się, że kobieta znajdowała się pod wpływem alkoholu. Badanie wykazało, że mieszkanka Wałbrzycha miała 0,22 promila alkoholu. W jej przypadku policyjne czynności zakończyły się na zatrzymanym prawie jazdy i skierowaniu sprawy do sądu. Samochód przekazany został osobie wskazanej. Za popełnione wykroczenie 24-latce grozi długotrwały zakaz kierowania pojazdami oraz wysoka grzywna.

Tego samego dnia przed godziną 16:00 inni policjanci „drogówki” na al. Podwale na Podzamczu skontrolowali natomiast jadącego samochodem osobowym 36-latka, który przekroczył dozwoloną przepisami prędkość. Mężczyzna otrzymał mandat karny w kwocie 400 złotych, ale to był dopiero początek problemów dla wałbrzyszanina. Mieszkaniec naszego miasta był niechlubnym rekordzistą minionego weekendu i wydmuchał 2,02 promila alkoholu. Pożegnał się więc z prawem jazdy i tym samym będzie musiał stanąć na sądowej wokandzie. Za popełnione przestępstwo czeka go wysoka grzywna, wieloletni zakaz kierowania pojazdami, a nawet kara pozbawienia wolności do lat trzech. Jako że samochód nie należał do 36-latka, musi on liczyć się także z przepadkiem równowartości pojazdu.

Drugiego z mężczyzn mundurowi skontrolowali godzinę później. 39-latek jadący rowerem trafił na ten sam patrol co poprzednik na ul. 11 Listopada na Nowym Mieście. Badanie wykazało w jego organizmie 0,79 promila alkoholu, dlatego cyklista do domu nie wrócił już jednośladem. Ostatecznie mieszkaniec naszego miasta otrzymał mandat karny w kwocie 2,5 tysiąca złotych.

Druga z zatrzymanych do kontroli drogowej kobiet wpadła natomiast w ręce kolejnych policjantów ruchu drogowego w poniedziałek po godzinie 7:00 na ul. Świdnickiej na Podgórzu. Kierująca samochodem dostawczym 38-letnia mieszkanka naszego miasta wydmuchała 0,91 promila alkoholu. W związku z popełnionym przestępstwem w ruchu drogowym wałbrzyszanka utraciła prawo jazdy. Teraz i ją czeka sprawa sądowa. Kobieta musi się liczyć z wysoką grzywną, długotrwałym zakazem prowadzenia pojazdów, a nawet karą pozbawienia wolności do lat trzech.

W sobotę przed godziną 21:00 policjanci „drogówki” z wałbrzyskiej komendy na ul. Niepodległości na Podgórzu sprawdził uprawnienia 35-letniego kierującego. Szybko okazało się, że mężczyzna ma aktywny do listopada 2027 roku zakaz kierowania pojazdami, a także obowiązującą od 2024 roku, a wydaną przez Prezydenta Miasta Wałbrzycha, decyzję o cofnięciu uprawnień do prowadzenia pojazdów. Dla sprawcy obu przestępstw drogowych przygoda "za kółkiem" w tym momencie się zakończyła. Pojazd musiała zabezpieczyć inna osoba.

Dzień później po godzinie 10:00 na ul. Kłodzkiej w Jedlinie-Zdroju inni policjanci ruchu drogowego zatrzymali do kontroli samochód osobowy w związku z przekroczeniem przez kierującego dozwolonej przepisami prędkości o kilkanaście km/h. Ta kontrola miała zakończyć się dla 26-latka jedynie stuzłotowym mandatem karnym, ale okazało się, że konsekwencje prawne dla mężczyzny będą dużo poważniejsze. Podczas wykonywanych czynności mundurowi ustalili, że prowadził on samochód pomimo orzeczonego w stosunku do niego przez Sąd Rejonowy w Wałbrzychu w 2024 zakazu kierowania pojazdami. Mieszkaniec powiatu wałbrzyskiego samochodem, tak jak poprzednik, dalej więc nie pojechał, a sprawa będzie miała również swój finał w sądzie.