Zamknij

Najstarszy Powstaniec ma 105 lat. Przeprowadził się do Głuszycy

. 14:58, 24.07.2025 Aktualizacja: 14:58, 24.07.2025
Skomentuj

Przeszło 105 lat, tyle ma Pan Henryk, który całkiem niedawno spakował dorobek życia i przeprowadził się do Głuszycy. Najstarszy żyjący uczestnik Powstania Warszawskiego (105,5 roku) Plutonowy Henryk Kokosza, ps. „As” został oficjalnie powitany jako nowy mieszkaniec Głuszycy przez Burmistrza Romana Głoda

W tej wyjątkowej wizycie uczestniczyły także: Wojewoda Dolnośląska Anna Żabska – oraz Dyrektor Biura Poselskiego Posłanki Sylwii Bielawskiej.

 
Spotkanie, które miało miejsce w niezwykle ciepłej, rodzinnej atmosferze, było okazją do złożenia wyrazów uznania i wdzięczności za niezłomną postawę oraz zasługi Pana Henryka dla Ojczyzny.
 
Bohater wybrał Głuszycę jako swoje miejsce na ziemi, a mieszkańcy naszej gminy zyskali sąsiada, którego życiorys zwala z nóg i przez długie godziny zmusza do refleksji. Mimo całego cierpienia, strachu, przeżyć, wspomnień przerażających widoków – Pan Henryk jest niezwykle ciepłym, uśmiechniętym człowiekiem. Zdumiewa Jego podejście do życia, otwartość, zaradność, zdrowe podejście problemów i trudności. Do tego jest niesamowitym „żartownisiem”. Jak mówi syn naszego Bohatera „Tacy ludzie już się nie rodzą, oni byli wykuci ze stali, węgla i diamentów”. 
 
Życie Pana Henryka to nieprzerwana służba Polsce. Już jako młody chłopiec wstąpił do organizacji „Orlęta”, a w czasie wojny działał w konspiracji i był członkiem Armii Krajowej. Brał udział w przewożeniu broni i radiostacji, ratował ludzi przed gestapo, uczestniczył w akcjach sabotażowych. W Powstaniu Warszawskim walczył w plutonie 1662 Obwodu Praga.
 
Po upadku Powstania Warszawskiego nie zaprzestał walki – jako żołnierz frontowy Wojska Polskiego walczył pod Kołobrzegiem i Berlinem, będąc dowódcą czołgu. W czasach PRL doświadczył szykan i przemocy ze strony władz, jednak pozostał wierny wartościom, którym służył przez całe życie.
 
Dziś Pan Henryk mieszka w Głuszycy, pod opieką kochającej rodziny. Jego świadectwo jest żywą lekcją historii – cenną nie tylko dla obecnego pokolenia, ale i dla przyszłych.
 
Burmistrz Roman Głód, składając Bohaterowi symboliczne podziękowania, zapewnił, że pamięć o Powstańcach Warszawskich w Głuszycy będzie zawsze pielęgnowana. W imieniu mieszkańców, witamy serdecznie Pana Henryka i jego rodzinę, życzymy Państwu dużo zdrowia i samych radosnych chwil w naszej małej ojczyźnie. 
 
 
 
(.)

Co sądzisz na ten temat?

podoba mi się 0
nie podoba mi się 0
śmieszne 0
szokujące 0
przykre 0
wkurzające 0
facebookFacebook
twitter
wykopWykop
komentarzeKomentarze

komentarz(0)

Brak komentarza, Twój może być pierwszy.

Dodaj komentarz

0%